Policja w Krzeszowicach prosi świadków o pomoc w ustaleniu sprawcy, który w lesie w miejscowości Paczółtowice (woj. małopolskie) przywiązał psa linką alpinistyczną do drzewa. Zwierzę konało kilka dni w męczarniach. O sprawie poinformowało Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami (KTOZ), do którego policja również zwróciła się z prośbą o pomoc w znalezieniu sprawcy. Właściciel szukał psa Zwłoki psa, teriera walijskiego, bez czipa, odnalazł mieszkaniec. - Prowadzimy postępowanie. Możemy mówić o szczególnym okrucieństwie. Właściciela zwierzęcia ustaliliśmy - wiemy, że poszukiwał swojego psa od 12 stycznia, dał też ogłoszenie w tej sprawie - powiedziała rzeczniczka prasowa Komendy Policji Powiatowej w Krakowie Justyna Fil. Zgodnie ze wstępnymi ustaleniami, zgon zwierzęcia nastąpił prawdopodobnie w okolicach środy, a sprawca przywiązał je do drzewa w poprzedni weekend. Sprawca tego brutalnego czynu dołożył wszelkich starań, aby pies się nie uwolnił. Linka alpinistyczna związana była w sposób uniemożliwiający przegryzienie, dodatkowo obroża była zabezpieczona trytytkami, aby się przypadkowo nie otworzyła. Długość linki od drzewa to ok. 25 cm. Pies umierał w męczarniach. Każdy, kto ma jakiekolwiek informacje w sprawie, kojarzy psa, mógł coś zauważyć, proszony jest o kontakt. Sprawę prowadzi Referat Kryminalny KP Krzeszowice, informacje można przekazywać dzwoniąc pod nr tel. 47 83 45 116 lub 47 83 45 121. Za zabójstwo zwierzęcia ze szczególnym okrucieństwem grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.