Do zdarzenia doszło w sobotę w miejscowości Jangrot (pow. olkuski), gdzie późnym wieczorem kierowany przez 32-latka samochód osobowy potrącił pieszego w terenie zabudowanym. - Kierowca nie zatrzymał się, by udzielić pomocy mężczyźnie, i odjechał z miejsca wypadku. W wyniku tego zdarzenia 57-letni pieszy zmarł - wskazał Gleń.Jak zaznaczył, policjanci ustalili, że części elementów wyposażenia pojazdu, które znaleźli na miejscu wypadku, pochodzą z samochodu marki audi. Funkcjonariusze podejrzewali również, kim mógł być jego kierowca. Ten dwa dni później sam zgłosił się na komendę. Grozi mu 12 lat więzienia - Zgromadzony w tej sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mu zarzutów nieumyślnego spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, ucieczki z miejsca wypadku i nieudzielenia pomocy - wyjaśnił Gleń. Jak poinformował, we wtorek Sąd Rejonowy w Olkuszu zdecydował o dwumiesięcznym tymczasowym areszcie dla mężczyzny. Rzecznik przypomniał, że za spowodowanie wypadku drogowego, w którym inna osoba odniosła ciężkie obrażenia ciała grozi do trzech lat pozbawienia wolności. Jeśli jednak następstwem wypadku jest śmierć, sprawcy grozi do ośmiu lat pozbawienia wolności; gdy oddali się on z miejsca zdarzenia może być to kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.