Jednak wzrost nakładów powinien być najbardziej odczuwalny dla pacjentów, którzy czekają na poradę specjalisty. W małopolskim oddziale NFZ zakończyły się negocjacje z placówkami medycznymi - aneksy do umów na przyszły rok podpisało ok. 1,6 tys. podmiotów. Siedmiu placówkom, które nie wywiązywały się z kontraktów, NFZ umowy wypowiedział, a z kilkunastoma rozwiązał je za porozumieniem stron. - 430 mln zł więcej w budżecie to znaczący wzrost i oddech po dwóch latach kłopotów finansowych - uważa dyrektor małopolskiego oddziału NFZ Barbara Bulanowska. - Nie oznacza to, że wszystkie aspiracje świadczeniodawców zostaną zaspokojone. Uważam jednak, że wszyscy dostali godne kontrakty i nie powinni generować strat finansowych. Większe nakłady na pewno przełożą się na lepszą dostępność do świadczeń - dodała Bulanowska. Z dodatkowych 430 mln zł 227,7 mln zł zostało przeznaczone na lecznictwo szpitalne, 92,7 mln zł na ambulatoryjną opiekę specjalistyczną, nieco ponad 49 mln zł na zapłatę za tzw. nadwykonania z 2011 r., 22 mln zł na programy lekowe, po 20 mln zł na opiekę psychiatryczną i leczenie uzależnień, rehabilitację oraz świadczenia zdrowotne kontraktowane odrębnie (takie jak dializoterapia, tlenoterapia czy żywienie poza- i dojelitowe, a także np. pozytronowa emisyjna tomografia). O 12 mln zł wzrosną wydatki na podstawową opiekę zdrowotną, o 10 mln zł na zaopatrzenie w sprzęt medyczny i o 9 mln zł na stomatologię. Założono, że o 49,7 mln zł spadną wydatki na refundację leków. Jak podkreśliła dyrektor Bulanowska dodatkowa kwota, którą otrzymał małopolski NFZ, nie była dzielona między placówki medyczne po równo. - Postanowiliśmy zakontraktować więcej tych świadczeń, które są najbardziej potrzebne mieszkańcom - mówiła. 227,7 mln zł więcej niż w styczniu tego roku zostanie przeznaczone na lecznictwo szpitalne, z czego ok. 40 mln zł na podniesienie wyceny świadczeń (wzrośnie ona o 1 zł za punkt rozliczeniowy), a pozostała kwota na zakup większej liczby świadczeń m.in. w pediatrii ogólnej i specjalistycznej, ginekologii, leczeniu ostrych zespołów wieńcowych, udarów, w kardiologii, toksykologii, chirurgii naczyń i chemioterapii. Mocniej niż do tej pory dofinansowane mają być programy terapeutyczne z użyciem drogich leków. Na ten cel w Małopolsce przeznaczone będzie w przyszłym roku 22,2 mln zł więcej. - Finansowane będą nowe programy, m.in. leczenia łuszczycowego zapalenia stawów, leczenia raka płuc czy jelita grubego, nowe leki zostaną włączone w terapii raka nerki. W przypadku stwardnienia rozsianego (sclerosis multipleks) możliwość korzystania z programu lekowego zostanie wydłużona z trzech do pięciu lat - powiedziała dyrektor małopolskiego oddziału NFZ Barbara Bulanowska. O kilkadziesiąt procent mają wzrosnąć środki na oddziały intensywnej opieki medycznej. - Wynika to z faktu, że wiele oddziałów intensywnej opieki medycznej zostało zmodernizowanych i zamiast czterech jest sześć lub osiem stanowisk. Ponadto już od pierwszej doby pobytu pacjenta na OIOM-ie szpital dostaje wyższą stawkę za jego leczenie - mówiła Bulanowska. Dla pacjentów bardzo istotny jest wzrost o niemal 93 mln zł nakładów na ambulatoryjną opiekę specjalistyczną (o 26 proc.). - Chcemy poprawić dostępność do poradni specjalistycznych, szczególnie do świadczeń z okulistyki, kardiologii i chirurgii urazowo - ortopedycznej. Zależy nam też, aby w opiece ambulatoryjnej wykonywanych było więcej badań diagnostycznych i drobnych zabiegów, tak by nie obciążały one szpitali - dodała dyrektor małopolskiego NFZ. Dodatkowych 20 mln zł na rehabilitację ma sprawić, że pacjenci, zwłaszcza z urazami neurologicznymi, nie będą miesiącami czekać na rozpoczęcie rehabilitacji, a 10 mln zł więcej na sprzęt ortopedyczny powinno skrócić czas oczekiwania na jego otrzymanie. Dodatkowe konkursy uzupełniające małopolski NFZ chce ogłosić w tych obszarach, gdzie dostępność do świadczeń nie jest wystarczająca - m.in. na świadczenia z zakresu psychiatrii - w ośrodkach dziennych oraz ambulatoryjnych.