Żywioł dał się we znaki również mieszkańcom Muszyny, która została ucierpiała trzeci raz w ciągu ostatnich dni. Ze skutkami nawałnicy walczy cały skład tamtejszej jednostki straży pożarnej. Do uzdrowiska wysłano także 18 jednostek z całego powiatu. Na miejsce wyruszyła też grupa operacyjna z komendy powiatowej w Nowym Sączu. O usuwaniu skutków na razie nie może być mowy. Na jednym z potoków przepływających przez miasto strażacy bronili gazociągu zagrożonego przez wezbraną wodę oraz niesione przez nią konary i drzewa. Było to kolejne oberwanie chmury w południowej Małopolsce w ciągu ostatnich czterech dni. W niedzielę ulewa podtopiła część Muszyny. We wtorek nawałnice poczyniły szkody w powiecie nowotarskim, w kilku miejscowościach powiatu limanowskiego oraz w Łącku, w powiecie nowosądeckim.