Mężczyzna najprawdopodobniej zasłabł w czasie kąpieli. W jego łazience znajdował się piecyk gazowy, z którego najprawdopodobniej uwalniał się niebezpieczny gaz. Gdy na miejsce przybyła straż pożarna, mimo otwartych w pomieszczeniu okien, stężenie tlenku węgla nadal było wysokie. W mieszkaniu znajdowały się również dwie śpiące dziewczynki. Jedną z nich udało się obudzić, druga nieprzytomna trafiła do szpitala - podaje Radio Kraków. W zeszłorocznym sezonie grzewczym strażacy odnotowali ponad 3,8 tys. zdarzeń związanych z tlenkiem węgla, w których poszkodowanych zostało prawie 2,3 tys. osób - wynika ze statystyk prowadzonych przez Państwową Straż Pożarną. Jak informuje straż, najniebezpieczniejszy jest okres od grudnia do stycznia - w sezonie 2012/2013 czad zabił w ciągu tych dwóch miesięcy 52 osoby, a w latach 2013/2014 - 36 osób.