Odgłosy, które brzmiały jak wybuchy, pochodziły z płonącego szałasu usytuowanego tuż przy drodze głównej. Wewnątrz przebywał mężczyzna, którego udało się uratować. Pogotowie zabrało go do szpitala. Budynek spłonął doszczętnie. Jak dotąd straż nie poinformowała, co było przyczyną pożaru.