W nocy z rodzinnego grobowca w Niepołomicach pod Krakowem wyciągnięto trumnę i zbezczeszczono zwłoki 18-latka, który w połowie czerwca popełnił samobójstwo. Na ciele chłopaka namalowano satanistyczne symbole: odwrócony krzyż i trzy szóstki. Podobne znaki pojawiły się także na ścianach cmentarnej kaplicy. Jak się dowiedziało radio RMF z grobu zniknęła elektryczna gitara, którą włożono do trumny w dniu pogrzebu. Chłopak był członkiem młodzieżowej grupy muzycznej. To pierwsza w Małopolsce tak makabryczna profanacja zwłok zmarłego.