Prądu nie ma 6,5 tys. odbiorców w pow. olkuskim, 4 tys. w powiecie krakowskim i 2 tys. w pow. miechowskim. - Energetycy dokonują teraz oceny zniszczeń, jakie spowodowała nocna wichura i natychmiast przystąpią do naprawy awarii. Jak sprawdził wojewoda, nie ma obecnie zagrożenia dla funkcjonowania ujęć wody i szpitali - powiedziała w czwartek rzeczniczka wojewody małopolskiego Joanna Sieradzka. Dodała, że za pośrednictwem Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego można wypożyczyć agregaty prądotwórcze. - Dysponujemy 17 agregatami, ale jeśli będzie potrzeba, może być ich więcej - dodała. W środę wydawało się, że sytuacja wraca do normy, bo po południu bez prądu było już tylko 2,2 tys. odbiorców. Awarie zasilania, spowodowane przez osadzający się na liniach energetycznych lód oraz szadź, zaczęły się w Małopolsce 8 stycznia.