Policjanci uzyskali niezbite dowody, pozwalające na przedstawienie zarzutu korupcyjnego 60-letniemu lekarzowi. Podejrzewają, że takich przypadków mogło być więcej. Z informacji posiadanych przez policjantów wynikało, że lekarz ten uzależniał przyznanie pacjentowi renty KRUS-owskiej od korzyści majątkowej. Pomimo wskazań medycznych zawartych w dokumentach świadczących o tym, że renta powinna być przyznana, człowiek ten miał zapłacić za uzyskanie orzeczenia 500 złotych.