Według wskazań z godz. 14 najgorsza sytuacja była w Nowym Sączu, gdzie urządzenia odnotowały stężenie pyłu PM10 na poziomie 231 µg/m3, co oznacza 462 proc. normy. Równie źle było w Nowym Targu, gdzie odnotowano 216 µg/m3, czyli 432 proc. normy. W Krakowie najgorzej było w centrum miasta - pyłomierz na al. Krasickiego wskazał 384 proc. normy, a na ul. Dietla - 294 proc. Duże przekroczenie - 236 proc. było w Tarnowie na stacji przy ul. Bitwy pod Studziankami. Z powodu smogu mieszkańcy powinni unikać długotrwałego przebywania na otwartej przestrzeni. Dotyczy to przede wszystkim osób szczególnie wrażliwych na zanieczyszczenie powietrza: dzieci i młodzieży, seniorów i osób dotkniętych chorobami układu oddechowego i krwionośnego czy chorobami alergicznymi skóry i oczu. Apel prezydenta Krakowa Główny Inspektorat Ochrony Środowiska podawał, że jeżeli dobowe stężenie pyłu PM10 przekracza 200 mikrogramów na metr sześcienny, władze lokalne powinny informować mieszkańców o ryzyku dla zdrowia przy przebywaniu na otwartym powietrzu. Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski zaapelował do mieszkańców miasta i gmin ościennych o stosowanie podstawowych zasad postępowania mogących ograniczyć wielkość emitowanych z gospodarstw domowych zanieczyszczeń pyłowych. "Proszę przede wszystkim tych mieszkańców, którzy ogrzewają swoje mieszkania piecami węglowymi o to, by zwrócili uwagę na jakość używanego węgla i o niespalanie w nich odpadów domowych" - podkreślił.