Mężczyzna i dziecko prawdopodobnie wypadli z kajaka do rzeki Szreniawa w okolicach miejscowości Piotrkowice Wielkie w powiecie proszowickim w Małopolsce. Z powodu ciemności i złych warunków pogodowych przerwano w piątek późnym wieczorem ich poszukiwania. Katarzyna Padło z zespołu prasowego małopolskiej policji poinformowała w piątek, że poszukiwania od kilku godzin prowadzili strażacy i policjanci, a nurt rzeki przeszukiwali płetwonurkowie. Użyto także śmigłowca policyjnego z kamerą termowizyjną. Informację o wypadku przekazała funkcjonariuszom przypadkowa osoba, która z brzegu zobaczyła ludzi i przewrócony kajak. Według ustaleń policji do wody mogło wpaść 6-letnie dziecko i 48-letni mężczyzna mieszkający w Krakowie. W piątek wody Popradu podmyły też filary mostu kolejowego między Nowym i Starym Sączem, dwa przęsła zawaliły się do rzeki. W momencie katastrofy na moście mogły być 2-3 osoby, które wpadły do wody, ale wydostały się na brzeg. Strażacy sprawdzili rejon mostu. Ich zdaniem, w tym wypadku nikt nie został poszkodowany. Władze informują natomiast, że zamknięty został most Heleński w Nowym Sączu - w jego stronę płynie przęsło zerwanego mostu kolejowego między Nowym a Starym Sączem.