Przez dwa miesiące od wprowadzenia punktów karnych za korzystanie z telefonu komórkowego podczas jazdy małopolscy policjanci ukarali blisko 3 tys. osób, podczas gdy na Mazowszu punkty za to samo przewinienie dostało niespełna 1,75 tys. kierowców, a w Wielkopolsce - 1,66 tys. Podinsp. Krzysztof Dymura z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie przyznaje, że takie statystyki to skutek rygorystycznego podejścia małopolskiej policji do przestrzegania zakazu rozmowy przez telefon podczas jazdy, a wynika ono z troski o bezpieczeństwo na drogach. Małgorzata Woźniak, rzecznik prasowy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych tłumaczy, że mniej ukaranych kierowców w innych województwach może być efektem tego, że policjanci częściej pouczali tam łamiących zakaz rozmowy przez telefon w trakcie jazdy. Nie jest to też efekt napływu turystów. W województwie pomorskim punkty za rozmowę przez komórkę dostało tylko 666 kierowców, a w zachodniopomorskim - 1,05 tys.