Tak za dwa lata będą wyglądać pierwsze krakowskie lofty - mieszkania w poprzemysłowych halach, urządzone w XIX wiecznym "Młynie Ziarno" na Zabłociu. Inwestor, grupa kapitałowa z Wielkiej Brytanii Cameron&Cameron, czeka na pozwolenie na budowę - donosi Gazeta Krakowska. W grudniu ma zostać podpisana umowa z generalnym wykonawcą. - Chcemy w starym młynie stworzyć 57 mieszkań o różnym charakterze i kubaturze - mówi Krzysztof Krajewski, wiceprezes zarządu Krakow Lofts, reprezentujący inwestora. - Najmniejsze lokale będą miały ok. 60 m, a największe, dwukondygnacyjne ok. 180 m kw. Ponieważ budynek jest w ewidencji zabytków, nie będziemy zmieniać jego charakteru i zachowamy oryginalne wyposażenie. Po konserwacji stanie się ono oryginalną dekoracją tego niezwykłego obiektu - dodaje. O wysokim standardzie inwestycji będą świadczyć udogodnienia: ochrona, parkingi podziemne, windy szybkobieżne, zieleńce na dachach. Nie będzie to oferta dla średniozamożnych krakowian. Ceny luksusowych i niepowtarzalnych mieszkań będą wysokie. - Porównywalne z cenami ekskluzywnych apartamentów budowanych w Krakowie - mówi Elżbieta Klonowska, kierownik projektu. Konkretne liczby pojawią się za miesiąc, kiedy wybrany zostanie wykonawca nowej aranżacji młyna. O klientów na drogie lofty, inwestor się nie obawia. W ciągu dwóch lat przemysłowe Zabłocie stanie się bowiem jedną z najbardziej modnych i luksusowych dzielnic Krakowa. Powstaną tu m.in. eleganckie biurowce np. Diamante Plaza, luksusowe osiedle Garden Residence, dwa wielkie muzea w dawnej fabryce emalii Oskara Schindlera: Muzeum Sztuki Współczesnej oraz Muzeum Pamięci oraz zagospodarowane Bulwary Wiślane z punktami widokowymi. Moda na lofty do Krakowa dopiero dociera. Tego typu inwestycje powstają już w innych polskich miastach m.in. w XIX-wiecznych fabrykach Łodzi oraz w Warszawie. Adaptacją starego spichlerza i młyna na lofty mieszkalne szczycą się także Włocławek i Gliwice. Zainteresowanie obiektami poprzemysłowymi nie jest zjawiskiem nowym i ma swoje początki w latach 50-tych, kiedy to zainicjowano kulturę "loftów" amerykańskich, jako tanich mieszkań i atelier awangardy artystycznej.