W Krakowie robi się coraz bardziej niebiesko, a wszystko dzięki ludziom-motylom, którzy chcą uratować Zakrzówek od zabudowy. Malownicza łąka ze zbiornikiem wodnym w otoczeniu wapiennych skał w przyszłości może zamienić się w osiedle mieszkaniowe. - Nie zgadzamy się na to. Zakrzówek to bezcenny skarb - protestują artyści, fotograficy, animatorzy kultury. Ich znakiem rozpoznawczym są niebieskie skrzydła. Takie, z których słynie modraszek telejus, ginący w Europie gatunek motyla latającego nad Zakrzówkiem. Modraszek jest symbolem akcji i pretekstem do ratowania wyjątkowego miejsca, o które najgłośniej walczy w mieście Stowarzyszenie "Zielony Zakrzówek". O tym więcej w "Dzienniku Polskim".