Prokuratura Rejonowa w Limanowej rozpoczęła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci kobiety. 78-latka zmarła w nocy z poniedziałku na wtorek. Krewni poinformowali policję, że kiedy pacjentka przebywała na oddziale, zarówno lekarz jak i ordynator mogli być pod wpływem alkoholu. Kiedy rodzina złożyła zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, medycy szybko opuścili szpital. Mimo, że funkcjonariusze zjawili się w szpitalu już 11 minut po przyjęciu zgłoszenia, nie zastali tam podejrzanych o nietrzeźwość lekarzy. Na oddziale byli natomiast dwaj inni medycy, którzy podmienili dyżurujących wcześniej kolegów. Funkcjonariusze pojechali do domów lekarzy, ale tam także ich nie zastali. Zabezpieczona dokumentacja medyczna trafiła do biegłych z Zakładu Medycyny Sądowej w Krakowie. Przeprowadzono sekcję zwłok zmarłej, świadkowie zostali przesłuchani, zabezpieczono również zapisy z monitoringu. Prokuratura będzie ustalać przyczynę zgonu kobiety oraz prawidłowość postępowania lekarzy z Limanowej, a także stan, w jakim się wówczas znajdowali, i to, czy bezpośrednio zagrażał on życiu pacjentki. Do czasu wyjaśnienia sprawy dyrekcja szpitala w Limanowej zawiesiła w pełnieniu obowiązków ordynatora intensywnej terapii.