- Ciągle liczymy straty i liczba powalonych drzew może być znacznie większa. Pilarze będą musieli udrożnić szlak Wodogrzmoty Mickiewicza - Roztoka. To strefa ochrony ścisłej, trzeba więc naprawdę dużego doświadczenia, żeby nie uszkodzić istniejącego drzewostanu i poszycia. Musieliśmy poszukać do tej pracy specjalistów - powiedział Krzan. - Ponieważ rejon szlaku do schroniska w Roztoce to ścisły rezerwat, nie będziemy wywozić powalonych drzew. Powstanie tu naturalna ścieżka edukacyjna. Nie tylko pracownicy naukowi TPN ale i turyści będą mogli obserwować naturalny proces mineralizacji drzew, działalność szkodników, a także zmiany w poszyciu i powstawanie nowego lasu - dodał dyrektor Zbigniew Krzan. Wichura przeszła w rejonie Tatr Wysokich w nocy z czwartku na piątek.