Krystyna Janda wystąpi na oświęcimskim festiwalu po raz drugi. W ubiegłym roku zaprezentowała monodram "Biała bluzka". Tym razem pokaże "Shirley Valentine" Willy'ego Russella. To opowieść 40-letniej kobiety, która marzyła o tym, aby zostać stewardessą, ale skończyła jako "kura domowa". Pewnego dnia postanawia jednak coś zmienić w życiu i wyrusza do Grecji. W Oświęcimiu podczas festiwalu odsłonięty zostanie mural, namalowany przez Andrzeja Pągowskiego. Artysta ma w dorobku ponad tysiąc plakatów, jest też autorem ilustracji do książek i prasy, okładek płyt, scenografii teatralnych i telewizyjnych oraz scenariuszy filmów i teledysków. W tym roku obchodzi 35-lecie pracy twórczej. Rok temu podczas imprezy odsłonięty został mural wybitnego polskiego malarza i grafika Edwarda Dwurnika. Podczas czterech dni tegorocznego Life Festival Oświęcim, od 10 do 13 maja, zabrzmi muzyka w różnorodnych odmianach: od rocka, popa, bluesa, po reggae, ska, klezmerów i klasyczną. Największą gwiazdą będzie Peter Gabriel. Wystąpią m.in.: Dżem, Kroke, izraelski rockman Shachar Gilad i brytyjski zespół Maroon Town. Pierwsza edycja oświęcimskiego festiwalu odbyła się w 2010 roku. Wystąpił wtedy m.in. izraelski zespół reggae Hatikva 6. Rok temu gwiazdami byli Matisyahu i James Blunt. Ideą Life Festival Oświęcim jest budowanie pokojowych relacji ponad granicami kulturowymi i państwowymi, a w konsekwencji potępienie rasizmu i antysemityzmu. Przesłanie to wypływa z Oświęcimia, w którym podczas wojny Niemcy utworzyli obóz Auschwitz, symbol zagłady Żydów i Romów, a także martyrologii Polaków, obywateli sowieckich i przedstawicieli innych narodów.