Jak ustalili policjanci, 7 września, podczas badania pacjenta w sprawie przedłużenia mu renty inwalidzkiej, lekarz zażądał łapówki. Następnie, w dniu 19 września, w Miejskiej Przychodni Lekarskiej, przyjął 500 zł. Podejrzany o korupcję lekarz został aresztowany na miesiąc. Będzie mógł jednak pozostać na wolności, jeżeli wpłaci poręczenie majątkowe w wysokości 20 tys. zł - zadecydował tarnowski sąd. Lekarzowi grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.