W turnieju brali udział uczniowie z okolicznych podstawówek, którzy przywdziali trykoty wszystkich 16 uczestników oficjalnych mistrzostw i udawali dorosłe reprezentacje. Szkolne boisko pokryte sztuczną nawierzchnią spełniło na szczęście wszelkie wymogi potrzebne do rozegrania tak ważnego turnieju. O szczegóły zadbał Norbert Bień, dyrektor Szkoły Podstawowej im. Unii Europejskiej w Kwaśniowie. To on przewodził 16 i 17 maja obchodom Dnia Patrona Szkoły, którego zwieńczeniem był wspomniany turniej piłkarski "Euro Kwaśniów 2008 - Kraków 2012". Honorowym gościem tych wydarzeń był europoseł z Krakowa - Bogusław Sonik. Obchody dnia patrona rozpoczęły się od wysłuchania i obejrzenia programu artystycznego w wykonaniu uczniów z Kwaśniowa. Europoseł PO z Krakowa zauważył, że edukacja europejska jest dla młodego pokolenia bardzo ważna, ale najistotniejszym jej elementem jest kultywowanie i pielęgnowanie własnej kultury i tożsamości. Deputowany Sonik złożył podziękowania dyrekcji i nauczycielom ze szkoły w Kwaśniowie oraz rodzicom i uczniom za przygotowanie wspaniałej imprezy. Gość porozmawiał też z młodymi piłkarzami i zapewnił, że wspiera każde działanie mające na celu promocję Małopolski i EURO 2012 w Krakowie. Spotkanie z europosłem było również okazją do tego, aby uczniowie poszerzyli swoją wiedzę o Unii Europejskiej. Następnie rozpoczęła się futbolowa rywalizacja. W zaciętym pojedynku finałowym najlepsi okazali się Szwedzi, czyli trampkarze Szkoły Podstawowej w Bydlinie. Zwycięski zespół grał w składzie: Ola Straszak, Michał Wojtacha, Krzysztof Żurek, Szymon Półkoszek, Kacper Paś i Mateusz Grzanka (opiekun drużyny: Paweł Milanowski). Natomiast drugie miejsce w finale zajęła szkolna reprezentacja "Polski" (młodzi piłkarze również z Bydlina). Zdaniem organizatorów to dobra wróżba dla naszej narodowej kadry. Trzecie miejsce wywalczyła "Francja" - SP Chechło. Najlepszym strzelcem został Szymon Demarczyk z Kwaśniowa z drużyny "Hiszpanii". - Zabawa trwała dwa dni. Ile było radości na twarzach dzieci! - wspomina dyrektor - Bardzo nam zależy, by zainteresować sportem naszą młodzież. Tu, w Kwaśniowie, nie ma zbyt wielu rozrywek Teraz z satysfakcją patrzę na moich podopiecznych, którzy zapisują się do sekcji piłkarskich Gwarka Zabrze i Wisły Kraków. - To już trzeci turniej, który organizujemy. Wcześniej, w 2002 i 2006 roku, rozgrywaliśmy Mistrzostwa Świata - tłumaczy dyrektor kwaśniowskiej szkoły - To wielka frajda dla naszych dzieci i dla ich rodziców, którzy przychodzą kibicować swoim pociechom. Trybuny mamy wprawdzie niewielkie, pomieszczą ok. 70 osób, ale na nasze potrzeby to wystarcza.