Jak podawał RMF FM, ksiądz Grzegorz Babiarz, przyjaciel księdza Jacka Stryczka, wkroczył w poniedziałek do siedziby stowarzyszenia w towarzystwie ochroniarzy. Ks. Babiarz uważa się za prawowitego prezesa "Wiosny". - Oni wpadli dosłownie jak jakaś banda, w pięć-sześć osób. Wprowadzili księdza Babiarza na górę, zaczęli ludzi wyrzucać z salek. Potem jakieś inne ich skrzydło weszło do nas do pokoju i zaczęło krzyczeć, żebyśmy zaprzestali pracy, że będą wręczać jakieś zwolnienia dyscyplinarne - mówił RMF FM jeden z pracowników stowarzyszenia. W związku z tą sytuacją Archidiecezja Krakowska wydała specjalne oświadczenie. Czytamy w nim: "Wydarzenia, jakie miały miejsce wczoraj w siedzibie Stowarzyszenia 'Wiosna', wywołały smutek i zażenowanie u wszystkich, którym leży na sercu dobro Stowarzyszenia oraz powodzenie inicjatywy 'Szlachetna Paczka'. Te wrażenia są o tyle silniejsze, że dotyczą organizacji trudnej do przecenienia, jeśli chodzi o zaangażowanie w dobroczynność, oraz o duchownego katolickiego". "W tym momencie trudno jest przesądzić ostatecznie, kto jest prezesem Stowarzyszenia 'Wiosna', ponieważ postępowanie sądowe w tej sprawie nie zostało zakończone. Jednak nawet gdyby uznać, że jest nim ks. Grzegorz Babiarz, to metody, jakie zostały wykorzystane dla realizacji jego uprawnień, budzą poważne zastrzeżenia i niesmak. Z pewnością też nie przyczyniają się do budowania zaufania wewnątrz Stowarzyszenia oraz dobrej atmosfery wokół niego" - twierdzi kuria (całe oświadczenie można przeczytać tutaj). Pod oświadczeniem podpisał się ks. Tomasz Szopa, kanclerz kurii.