Kulisy obławy pod Limanową. Tak znaleziono poszukiwanego Tadeusza D.
Ciało 57-latka - poszukiwanego od pięciu dni - znaleziono kilkanaście metrów od drogi stale patrolowanej przez policję. Mężczyzna prawdopodobnie odebrał sobie życie. Moment odnalezienia zwłok widział jeden z kierowców przejeżdżających trasę Limanowa-Kamienica.
W skrócie
- Ciało 57-letniego Tadeusza D., podejrzewanego za postrzelenie teściowej i zabicie córki oraz zięcia, odnaleziono niedaleko patrolowanej drogi w kierunku Kamienicy.
- Obława trwała ponad 100 godzin, angażując policję, wojsko, psy tropiące i drony.
- Mężczyzna najprawdopodobniej odebrał sobie życie, a przy ciele znaleziono broń.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Obława za 57-latkiem ze Starej Wsi pod Limanową, podejrzewanym o postrzelenie teściowej oraz zastrzelenie córki oraz zięcia, zakończyła się po 100 godzinach. Poszukiwany został odnaleziony martwy przy drodze powiatowej w stronę Kamienicy. Moment tego zdarzenia odnotował jeden z kierowców, który szczegółami podzielił się z lokalnym portalem limanowa.in.
- Jechaliśmy przez tę miejscowość (przełęcz na Ostrą- red.), przed nami poruszał się radiowóz. W pewnym momencie powiedziałem do swojej dziewczyny, że ktoś leży na drodze prowadzącej do lasu. Policjanci także to zauważyli, włączyli sygnały, zatrzymali się i stwierdzili, że mężczyzna nie żyje. Zablokowali drogę, a następnie kazali nam odjechać z miejsca zdarzenia - powiedział bezpośredni świadek odnalezienia zwłok poszukiwanego.
Stara Wieś. Koniec obławy za Tadeuszem D.
Krótko po godzinie 21 na stronach Małopolskiej Policji pojawił się komunikat, w którym poinformowano o odnalezieniu ciała poszukiwanego oraz zakończeniu obławy. "Dziękuję Policjantom, Żołnierzom i wszystkim wspierającym tę bardzo trudną operację!" - przekazał za pośrednictwem platformy X szef MSWiA Tomasz Siemoniak.
W działaniach wykorzystywano drony z kamerami termowizyjnymi i psy przeszkolone do nawęszania molekularnego. 57-latka poszukiwano także z powietrza, dzięki policyjnemu śmigłowcowi Black Hawk.
Poszukiwany mężczyzna ze Starej Wsi pod Limanową był podejrzewany o postrzelenie teściowej oraz zastrzelenie córki oraz zięcia. 57-latek miał zarzuty znęcania się nad rodziną i zakaz kontaktowania z nią. Dzień przed tragedią zapoznał się z aktami swojej sprawy.
Obława w Małopolsce. "Rana postrzałowa głowy"
Po strzelaninie w Starej Wsi prokuratura wydała za nim list gończy, a sąd nakaz tymczasowego, 14-dniowego aresztowania. We wtorkowe popołudnie komendant wojewódzki policji w Krakowie wyznaczył 50 tysięcy złotych nagrody za przekazanie informacji, która bezpośrednio doprowadzi do zatrzymania.
- Dzisiaj o 20:30 prowadziliśmy dalsze działania, od piątku stale zacieśnialiśmy pierścień. Podczas przeszukania terenu ciało Tadeusza D. zostało odnalezione. Policjanci przeszukiwali teren i odnaleźli zwłoki 57-latka. Prawdopodobnie mężczyzna popełnił samobójstwo, zakładamy, że nastąpiło to dzisiaj. Jest to rana postrzałowa głowy. Przy ciele ujawniono broń - przekazał na wieczornym briefingu komendant.
