Chodzi o 21 depozytów, zawierających biżuterię oraz pieniądze (w złotówkach i w obcych walutach), które kiedyś trafiły do Urzędu Skarbowego Kraków-Stare Miasto, jako majątek zarekwirowany podczas postępowań egzekucyjnych, karnych lub karno-skarbowych. Puste koperty po depozytach znaleziono przypadkowo podczas inwentaryzacji składnicy egzekucyjnej na początku tego roku. Znajdowały się w szafach, na nieużywanych przez poborców półkach. Oprócz pustych kopert, kontrolerzy znaleźli w magazynie m.in. worek z ampułkami morfiny, spore ilości alkoholu i cenny zbiór znaczków, który trafił do urzędu już w 1999 r. w związku z nabyciem spadku przez skarb państwa po zmarłym kolekcjonerze. Niektóre rzeczy zalegały tam nawet od lat 80.