E-maile z taką informacją docierają do księdza od czasu jego zaangażowania w sprawę rajdu szlakami Stepana Badery. Przypomnijmy - rowerzystów zawrócono z polskiej granicy. Zdaniem duchownego, listy z pogróżkami wysyłane są z różnych kont. Kilka z nich zostało podpisanych imieniem i nazwiskiem. Ksiądz Isakowicz-Zaleski określał rajd śladami Bandery jako "prowokację nacjonalistów ukraińskich" i wysłał pisma w tej sprawie do MSZ, MSWiA oraz do prokuratury. Podnosił w nich, że rajd propaguje faszyzm, obraża uczucia ofiar zbrodni banderowców i ich rodzin oraz stanowi zagrożenie bezpieczeństwa na trasie przejazdu. Czytaj także: Ks. Isakowicz-Zaleski przeciwko rajdowi im. Bandery MSZ Ukrainy wyjaśnia sytuację wokół rajdu Bandery Odmowa wjazdu dla banderowców