Jak się dowiedział RMF, Tygodnik Powszechny wycofał z druku wywiad z Malińskim, wywiad, w którym odnoszono się do zarzutów. Publikacja - jak powiedział reporterowi RMF ks. Boniecki - została wycofana na prośbę księdza Malińskiego. Z redaktorem naczelnym pisma Adamem Bonieckim rozmawiał Maciej Grzyb. Posłuchaj: Sam ksiądz Maliński, powiedział dziennikarzom, którzy wieczorem czekali w kościele klasztoru ss. Wizytek w Krakowie, gdzie odprawiał on mszę świętą i nabożeństwo majowe, że nie będzie z nimi rozmawiał i nie chce teraz komentować tego, co się stało. Duchowny nie wyszedł nawet przed kościół, a jedna z sióstr zakonnych, już po zakończonym nabożeństwie, poprosiła przedstawicieli mediów o opuszczenie świątyni. O agencie "Delta", RMF rozmawiał także z księdzem Tadeuszem Isakowiczem-Zaleskim, który zapowiada ujawnienie listy księży agentów w diecezji krakowskiej. Posłuchaj: Ksiądz Zaleski powiedział RMF FM, że swoją listę księży współpracujących z SB ujawni prawdopodobnie już w środę, ale wcześniej chce się skonsultować z historykami IPN i prawnikami. 28 nazwisk liczy lista agentów w sutannach, jaką sporządził ks. Tadeusz Zaleski. Wśród nich są przyjaciele kard. Stanisława Dziwisza. Swoją wiedzę ks. Zaleski opiera na własnych badaniach dokumentów w Instytucie Pamięci Narodowej: - Wśród nazwisk 21 żyjących jeszcze duchownych są także dwaj księża, którzy uchodzą za bliskich przyjaciół kardynała Dziwisza - mówi ksiądz Zaleski. - To są znajomości jeszcze z czasów seminaryjnych. Każdy z nas ma tzw. swój rocznik, osoby, z którymi podtrzymuje kontakty towarzyskie - dodaje. Osoby te - jak dodaje ksiądz Tadeusz Issakowicz-Zaleski - kontaktowały się z papieżem. - Ale bardzo wielu księży z diecezji krakowskiej mogło być na prywatnych audiencjach u papieża - zaznacza. Niektórych zapraszał kardynał Dziwisz, niektórych sam papież. Są takie raporty, gdzie ktoś opisuje, co Ojciec Święty mówił podczas kolacji czy obiadu. Nie ma jednak cienia wątpliwości, że ani kardynał Dziwisz, ani kardynał Franciszek Macharski, ani Jan Paweł II nie zdawali sobie sprawy, że ta konkretna, zapraszana osoba współpracuje z SB. - Oni są poza wszelkimi podejrzeniami - podkreśla ksiądz Zaleski. Ks. Zaleski sugeruje też, że kardynał Dziwisz prawdopodobnie już zna nazwiska bliskich mu osób, które współpracowały z SB. - Jeżeli Komisja "Pamięć i Troska" udostępniła akta metropolicie, to wie - zaznacza. Posłuchaj: Jak dodaje ks. Zaleski, w sumie na liście są nazwiska 3 znajomych kardynała Dziwisza, z czego dwóch pozostaje z nim w bliskich stosunkach.