Żółto-białe flagi oraz flagę Zakopanego zawiesili w poniedziałek na ramionach piętnastometrowego krzyża trzej przewodnicy tatrzańscy - Paweł Murzyn, Tomasz Wojciechowski i Józef Michalec. - Poprzednio wieszaliśmy flagi papieskie z godłem Jana Pawła II, teraz zawiesiliśmy flagi Benedykta XVI. Zrobiliśmy to specjalnie, bo przecież to od Benedykta XVI zależy, jak szybko Jan Paweł II zostanie ogłoszony świętym - powiedział Paweł Murzyn. Wędrówka na szczyt po śniegu zajęła przewodnikom cztery godziny, a zawieszanie flag kolejną godzinę. Przewodnicy zapowiadają, że flagi będą wisieć dwa-trzy tygodnie, a potem zostaną zdjęte, o ile wcześniej nie zerwie ich wiatr halny. Giewont poprzez herb Zakopanego jest związany nie tylko z miastem, ale i z osobą Jana Pawła II. W 1997 r., w przeddzień wizyty papieża w Zakopanem, radni zmienili herb tego miasta, umieszczając w jego tarczy wizerunek krzyża na Giewoncie nad skrzyżowanymi kluczami św. Piotra z herbu watykańskiego. W poniedziałek po południu grupa górali z Kościeliska i Zakopanego zaniesie na Giewont sprzęt oświetleniowy. O godz. 21.37 podświetlą piętnastometrowy stalowy krzyż, tak aby w ciemnościach był on widoczny z Zakopanego. Wieczorem górale z Kościeliska wyruszą z procesją do Sanktuarium Matki Boskiej Fatimskiej na Krzeptówkach w Zakopanem, gdzie odbędzie się uroczysta msza w oprawie góralskiej. Po nabożeństwie wierni w asyście pocztów sztandarowych i kapel góralskich przejdą na dziedziniec sanktuarium, pod stojącą tam replikę krzyża na Giewoncie. O godz. 21.37 przy płonącej watrze u jego stóp odbędzie się apel jasnogórski.