W miejscu bijatyki, na Osiedlu Górali, policjanci znaleźli rannego młodego mężczyznę, nie związanego z pseudokibicami. Chłopaka zabrano do szpitala. Jego życiu nic nie zagraża. - Nie wiemy nic na temat użycia niebezpiecznych narzędzi. Świadek, który do nas zadzwonił, zadzwonił anonimowo, to była krótka informacja. Sprawcy oddalili się samochodem Opel Omega. To być może pozwoli nam na ich zatrzymanie - mówił rzecz policji w Krakowie, Mariusz Ciarka