Prokurator nie postawił zatrzymanym żadnych zarzutów, bo miał za mało dowodów. - Policja musi wykonać czasochłonne badania genetyczne oraz linii papilarnych - wyjaśnia IAR podinspektor Mariusz Ciarka z małopolskiej policji. Ośmiu mężczyzn opuściło dziś rano areszt bez żadnych środków zapobiegawczych. Nie mogli otrzymać zakazu opuszczania kraju, czy obowiązku stawiania się na komendzie, bo występują w charakterze świadków. Bijatyka na jednym z nowohuckich osiedli to porachunki pseudokibicowskich gangów handlujących narkotykami. Ich członkowie nie współpracują z policją i nie zeznają przeciwko sobie. Mocne dowody w postaci wyników porównawczych badań genetycznych będą znane dopiero za kilka dni. Wtedy okaże się, czy ślady zabezpieczone na ciele ofiary pochodzą od któregoś z podejrzewanych o zabójstwo mężczyzn.