"Zachęcamy wszystkich krakowian do odwiedzania kopca i odkrywania go na nowo. Przed majowym świętem kopiec został ozdobiony długą biało-czerwoną flagą, to niezwykły widok" - podkreślił we wtorek prezes komitetu kopca Kościuszki w Krakowie Mieczysław Rokosz. Z powodu panującej w kraju epidemii koronawirusa miejsce to zostało tymczasowo zamknięte - po raz czwarty w swojej 200-letniej historii. Teraz można je ponownie odwiedzać. "To ewenement, bo do tej pory kopiec był zamknięty tylko trzy razy - przez Austriaków podczas I wojny światowej, przez Niemców w czasie II wojny światowej, a także w 1997 roku, podczas remontu po katastrofie geologicznej" - wyjaśnił prezes. Konieczne jest jednak zachowanie zasad bezpieczeństwa i odpowiedniej odległości. Zwiedzanie odbywa się zatem jednokierunkowo, alejkami spacerowymi o łącznej długości 1000 m i 1,65 m szerokości. Z kolei na platformie widokowej mogą przebywać nie więcej niż cztery osoby równocześnie. O konieczności zachowania zasad krakowianom przypominają tablice informacyjne.