Do zdarzenia doszło nad ranem. Jak mówią strażacy, wyciek spowodował duże zagrożenie dla mieszkańców. - Wynikało to również z tego, że obok były inne cysterny, a w najbliższej odległości mamy budynki mieszkalne - powiedział RMF komendant krakowskiej Straży Pożarnej Antoni Nawrot. Wyciek likwidowało kilkanaście jednostek straży pożarnej z ratownictwa chemicznego. - Strażacy maksymalnie dokręcili zawór i wykonali tzw. korek lodowy. Zalali wodą, poprawili dwutlenkiem węgla. Jest to w tym momencie najbardziej optymalne zabezpieczenie i wyciek został zlikwidowany - mówi Nawrot. Cysterna trafi do zakładów azotowych w Tarnowie.