Firma Budco działała w Krakowie przez trzy lata od 1994 roku. W tym czasie swoim klientom obiecywała dogodne warunki zakupu nowych mieszkań i domków jednorodzinnych. Jak ustaliła prokuratura, firma nie miała nawet prawa własności gruntu, zezwolenia na inwestycje, ani projektów architektonicznych. Mimo to - jak powiedziała prokurator - oszustom uwierzyło ponad 500 osób. - Wprowadzili osoby fizyczne w błąd co do terminu i możliwości oddania mieszkania lub domu. Natomiast uprzednio pobrali od nich w tym celu zaliczki w sytuacji, kiedy nie mieli ani możliwości, ani zamiaru wywiązania się z przyjętych zobowiązań - powiedziała prokurator. Oskarżony Ryszard K. zamiast budować domy kupił sobie willę pod Krakowem, atrakcyjne działki a także kilka luksusowych aut.