Szacuje się, że huta winna jest różnym firmom i instytucjom aż 1,4 miliarda złotych. HTS chce, by jego długi zredukować o 40 procent. To dawałoby chociaż cień szansy na wypłacalność. Tymczasem jedna ze spółek, której huta także jest winna pieniądze, złożyła w sądzie wniosek o upadłość HTS. Ostatnie posiedzenie sądu w tej sprawie odroczono i z różnych względów podobnie może być i dzisiaj. W hutniczym molochu wciąż pracuje około 10 000 ludzi, a kolejnych kilka tysięcy - w podległych jej spółkach.