Sprawcy niszczyli pojazdy przebijając opony oraz uszkadzając karoserie. Zatrzymani to czterej mężczyźni w wieku 27, 21, 20, 23 lat i trzy młode kobiety w wieku 15, 17 i 20 lat. Straty właścicieli zniszczonych aut wynoszą ponad 20 tysięcy złotych - tyle będzie kosztować wymiana opon w samochodach i naprawa wgniecionych karoserii. - Przebili mi jedną oponę, a wcześniej uderzali pięścią w auta. To jest banda, takie wyrostki - powiedział reporterowi RMF FM właściciel jednego z uszkodzonych samochodów. - Zabezpieczyliśmy nagrania z monitoringu i czekamy na zgłoszenia właścicieli zniszczonych aut - część pojazdów zarejestrowana jest poza Krakowem i trudno ustalić, gdzie przebywają ich użytkownicy - powiedział Mariusz Ciarka, rzecznik prasowy małopolskiej policji. Wandale, oprócz tego, że odpowiedzą za swoją "fantazję" przed sądem, będą musieli sfinansować naprawę pojazdów. To nie pierwszy raz Kilka miesięcy temu informowaliśmy o 26-latku z Krakowa, który po pijanemu wybił szyby, zarysował karoserię i uszkodził lusterka w aż 44 samochodach zaparkowanych na ulicach Brożka i Borsuczej. Wandal, pytany, czemu niszczył auta, wyjaśnił, że po prostu... był zdenerwowany. Straty właścicieli samochodów oszacowano na 60 tysięcy złotych. Mężczyzna usłyszał już zarzuty uszkodzenia mienia, został także skierowany na badania psychiatryczne.