Policja otrzymała zgłoszenie o zdarzeniu 21 sierpnia po godz. 23. Na miejscu przeprowadzono oględziny i zabezpieczono nagrania z monitoringu. Jak przekazał wówczas Michał Drewnicki z PiS, sprawca w furii zdewastował drzwi młotkiem, a akcja wyglądała na zaplanowaną. - Zdarzenie zostało zarejestrowane na monitoringu, ale sprawca był zamaskowany, miał na twarzy maseczkę, a na głowie czapkę. Pomimo tego policjanci ustalili tożsamość podejrzanego - poinformował w piątek Sebastian Gleń. Był zaskoczony Mężczyzna został został wylegitymowany i zatrzymany na ulicy, był zaskoczony. - W trakcie przesłuchania w komisariacie przyznał się do zniszczenia młotkiem drzwi biura poselskiego, tłumacząc swój czyn reprezentowaniem odmiennych poglądów politycznych - podał rzecznik małopolskiej policji. Za zniszczenie mienia mężczyźnie grozi od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności. Prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór.