Sprawa dotyczy napaści, do której doszło dzisiaj rano w Zespole Szkół Mechanicznych w Nowej Hucie. Dwóch napastników wbiegło za uciekającym uczniem do pokoju nauczycielskiego i ugodziło go siekierą w ramię. Ranny 17-latek przeszedł operację, ale w niegrzecznych słowach odmówił współpracy z policją. - Przesłuchaliśmy już znaczną liczbę świadków zdarzenia. Na tej podstawie uważamy, że powodem napaści były porachunki. Ten motyw potwierdza fakt, że oskarżony odmówił współpracy z policją. Także zeznania drugiego zaatakowanego ucznia nie wniosły niczego nowego do sprawy - powiedziała podkomisarz Bober. O porachunkowym charakterze napaści mówił także dyrektor szkoły. - To przeniesienie porachunków osiedlowych na teren szkoły - powiedział dyrektor Jan Kołodziejczyk. Policja nadal poszukuje napastników.