"Podejście do osób niepełnosprawnych bardzo się zmieniło. Przede wszystkim zaczęli oni wychodzić z domów, nie siedzą już w czterech ścianach jak w klatce, są bardziej doceniani przez społeczeństwo. W podejściu ludzi pełnosprawnych do tego wszystkiego zaszła diametralna zmiana - potrafią podejść na ulicy, zapytać, czy nie trzeba pomóc, sami się angażują, są chętni, żeby wyjechać gdzieś z osobami, która mają dysfunkcje" - powiedział Jerzy Płonka ze stowarzyszenia Nie widzę przeszkód. W jego ocenie "nie można jednak osiąść na laurach, bo w stosunku do Europy jesteśmy jeszcze trochę do tyłu". Zainaugurowany w piątek na krakowskim Rynku Tydzień Osób z Niepełnosprawnościami będzie szansą na udział w występach tanecznych, zawodach sportowych, zajęciach artystycznych, a także obejrzenia spektakli teatralnych, zwiedzenia muzeów czy popływania statkiem po Wiśle. Zainteresowani będą uczestniczyli w warsztatach rękodzielniczych czy bębniarskich. Podczas inauguracji jubileuszowej, dwudziestej już edycji wydarzenia osoby z niepełnosprawnościami otrzymały klucze do miasta. Stowarzyszenie Nie widzę przeszkód kładzie duży nacisk na promowanie aktywności fizycznej wśród osób z niepełnosprawnościami. "Jestem osobą z uszkodzenie wzroku, widzę tylko w pięciu procentach. Stowarzyszenie promuje aktywność, którą ja sam uwielbiam, czyli wspinaczkę wysokogórską, kajakarstwo" - podkreślił Jerzy Płonka. Jak dodał, w tym roku stowarzyszenie zamierza dokończyć rozpoczęte już przedsięwzięcie, którego uczestnicy zdobędą Koronę Ziemi, czyli najwyższe szczyty. "Później planujemy coś bardzo nietypowego, a mianowicie wraz z osobami niewidomymi pojedziemy do Santiago de Compostela, co zajmie to około dwóch miesięcy. Będziemy poruszać się na rowerach tandemowych, więc będzie to bardzo duże przedsięwzięcie, ale mam nadzieję, że uda się je zrealizować" - powiedział Płonka. Stowarzyszenie Nie widzę przeszkód angażuje także w zainaugurowane w piątek święto osoby z niepełnosprawnościami. "Razem z GOPR-em, z grupą jurajską, przenieśliśmy wioskę górską na płytę Rynku. Są tu namioty, można zobaczyć, jak wyglądają alpiniści, jak należy ubrać się w góry, a oprócz tego można założyć uprząż, kask, przejść się po sztucznym lodowcu i poczuć się jak w górach" - wyjaśnił Płonka. Jak powiedziała PAP Marta Malec-Lech z zarządu województwa małopolskiego, samorząd regionalny współorganizuje wydarzenie i przekazuje pieniądze na jego realizację. "Chcemy wspierać osoby niepełnosprawne poprzez ich aktywizację, działania takie, jak dzisiejsze święto i cały tydzień. Chcemy, żeby stereotyp o osobach niepełnosprawnych zmienił się w społeczeństwie, pokazać, że są to osoby, które potrafią uprawiać sport, są aktywne, korzystają z wydarzeń kulturalnych" - wskazała Malec-Lech. Krakowskie święto niepełnosprawnych potrwa do 6 czerwca. Program wydarzenia można sprawdzić na stronie http://www.kochamkrakow.com.pl/