Około godziny 23.30 przestrzelona została szyba w restauracji Hotelu Bonerowskiego i uszkodzono drzwi. - Dziura powstała kilkanaście centymetrów od głowy mojego kolegi, który zaczął szukać miejsca, skąd padł strzał. Przy jednej z budek na Rynku stała osoba z bronią w ręku. Gdy kolega krzyknął, "co ty wyprawiasz", ten zamknął się w budce - podał pan Z. Policja zatrzymała dwóch mężczyzn (w wieku 24 i 30 lat) - pracowników firm ochroniarskich, którzy już złożyli zeznania. Przy mężczyznach znaleziono dwie sztuki broni. - Dotychczas nie przedstawiono w tej sprawie nikomu zarzutu. - Nadal prowadzimy postępowanie - zebrane materiały prześlemy do prokuratury, z wnioskiem o podjęcie dalszych decyzji - informuje Katarzyna Padło z małopolskiej policji. J.ŚW