Decyzja o zawieszeniu strajku zapadła po spotkaniu głodujących z arcybiskupem metropolitą krakowskim Stanisławem Dziwiszem. Hierarcha rozmawiał z opozycjonistami przez 15 minut za zamkniętymi drzwiami. Miał ich przekonywać do zakończenia lub zawieszenia strajku głodowego. Autorytet księdza kardynała miał przekonać protestujących do zawieszenia głodówki. Protest będzie jednak trwać nadal. Wcześniej lekarz, który odwiedził opozycjonistów orzekł, że ich stan jest na tyle ciężki, że powinni już iść do domu. Protestujący jednak nie zastosowali się do tej sugestii. W sobotę w obronie lekcji historii głodówkę mają rozpocząć byli opozycjoniści z Dąbrowy Górniczej.