- Na pewno Euro 2012 byłoby wielką szansą dla promocji Krakowa, który dzięki tej imprezie mógłby zaprezentować swoje walory turystyczne całemu światu. Nie da się nawet przeliczyć, ile trzeba byłoby zapłacić za taką promocję w mediach - przyznaje Jacek Bochenek, dyrektor grupy sportowej z międzynarodowej firmy konsultingowej Deloitte. Ogromna szansa dla wielu miast Dodaje, że każde miasto, w którym odbędą się mecze Euro 2012 we współpracy z UEFA przygotuje krótki film reklamowy - zaprezentowany zostanie on we wszystkich telewizjach, w których będą pokazywane mecze Euro 2012. Piętnaście z tych spotkań ma być transmitowanych na cały świat, pozostałe do wielu krajów. Dla miast będzie to więc ogromna szansa zwrócenia na siebie uwagi. Do tego trzeba doliczyć informacje o miastach organizatorach w licznych mediach z całego świata. Wiele europejskich gazet i pism będzie zapewne przed mistrzostwami publikować "skarby kibica", w których będą prezentowane piłkarskie areny i miasta, w których odbędą się spotkania. Kraków walczy do końca Kraków z tego nie skorzysta. Możliwe jest jednak, by to miasto stało się przynajmniej centrum pobytowym dla dwóch drużyn biorących udział w imprezie. Zaproponowano dwie oferty łączące bazę noclegową z miejscem do trenowania: stadion Cracovii z hotelem Turówka w Wieliczce i stadion Wisły z hotelem Radisson. Obiekty na razie oglądali przedstawiciele czterech federacji piłkarskich: Holandii, Niemiec, Włoch i Szwecji. Miasto liczy, że jeśli któraś z nich wybierze Kraków, to za piłkarzami przyjadą kibice. - Z myślą o nich planujemy przygotować strefy kibica. Mecze będą mogli w nich oglądać także kibice, którzy nie będą mieli biletów na spotkania, a przyjadą do Polski na Euro - informuje Barbara Janik, doradca prezydenta Krakowa ds. sportu. Kuszą Wieliczką i stadionami Wczoraj o planach miasta związanych z Euro 2012 mówiła na posiedzeniu Komisji Sportu RM. Pierwsza multimedialna prezentacja jaką przedstawiła była zatytułowana "Euro (nie) dla Krakowa". Później zaprezentowano propozycję centrów pobytowych. Podkreślano, że z hotelu na stadion powinno się dojechać w 20 minut. - Z Wieliczki na stadion Cracovii w takim czasie można chyba tylko dolecieć helikopterem - zauważa radna Katarzyna Pabian. - Niektórzy trenerzy potrzebują intymności. Są więc gotowi wybrać hotel położony dalej od miasta, z dłuższym dojazdem, który będzie jednak obiektem zamkniętym, niedostępnym dla ludzi z zewnątrz. Takie warunki są w Wieliczce - wyjaśnia Tomasz Szulc, pracownik spółki Euro 2012 Polska. "Dama z gronostajem" powita kibiców Radni dopytywali, co Kraków może zaproponować piłkarskim fanom. - Wszystko będzie uzależnione od tego, z jakiego kraju przyjadą do nas kibice. Inni są kibice z Włoch, inni z Holandii. Jeżeli będą to Holendrzy, gdzie popularne są drewniane saboty, w promocji wykorzystamy ciżemkę w formie buta piłkarskiego - informuje Barbara Janik. Dodaje, że Kraków będzie się także reklamował plakatem obrazu "Dama z gronostajem". Na nim jednak zamiast zwierzęcia dama trzyma piłkę, a do tego umieszczono hasło "Fans welcome". Euro nie ma, ale gotowość jest Zaznacza także, że z powodu braku Euro 2012 w Krakowie nie przepadły żadne większe inwestycje. Wybudowano stadiony, powstanie podziemny dworzec PKP, a transport publiczny był już gotowy na imprezę dwa lata temu. Nie powstały jedynie parkingi podziemne przy stadionie Wisły. TYM piotr.tymczak@dziennik.krakow.pl Czytaj więcej w środowym "Dzienniku Polskim": Budowy szkoły się nie cofnie Nauczyciele nie chcą łączenia szkółSzokująca podwyżka w Wieliczce