Stężenia szkodliwych pyłów zawieszonych podawane są ze stacji badawczych umieszczonych przy ulicach. - Teraz chcemy sprawdzić, jak bardzo smog przedostaje się do naszych mieszkań - wyjaśnia doktor Monika Ścibor z Zakładu Zdrowia i Środowiska Collegium Medicum UJ. - Spędzamy nawet 90 procent dnia wewnątrz pomieszczeń. Chcemy sprawdzić, czy przebywając wewnątrz pomieszczeń, rzeczywiście jesteśmy narażeni na stężenie szkodliwych pyłów, które są rakotwórcze - wyjaśnia IAR doktor Ścibor. Naukowcy będą badać jakość powietrza zarówno w sezonie grzewczym i w lecie. Zwartość pyłu określą dzięki mobilnym pyłomierzom optycznym. - Osoby, które zdecydują się wziąć udział w projekcie badawczym, będą musiały przyjąć do siebie cztery urządzenia. - Na szczęście, są one niewielkie i nie zużywają dużo prądu, ale dostarczają dużą ilość informacji - wyjaśnia Monika Ścibor z Collegium Medicum UJ. Naukowcy będą badali również rodzaj okien i sposób, w jaki ogrzewane są mieszkania. Już ponad 250 krakowian zgodziło się wpuścić do swoich mieszkań naukowców. W mieście normy ilości pyłów zawieszonych przekraczane są przez 200 dni w roku. Kraków jest trzecim, najbardziej zanieczyszczonym miastem w Europie.