Wczoraj sprawcy sterroryzowali pracowników placówki przy ul. Dobrego Pasterza przedmiotem przypominającym broń i zabrali pieniądze. - Sytuacja wyjątkowa. Jeden z napastników wskoczył na rower i zaczął tym rowerem uciekać. W którymś momencie przewrócił się. Zobaczyli to ludzie, przypuszczalnie nie podejrzewali, że jest to ktoś, kto przed chwilą napadł na bank. Zaczęli mu nawet pomagać zbierać pieniądze. Po ich zebraniu sprawca wsiadł na rower i odjechał - opowiada Dariusz Nowak z małopolskiej policji. Drugi z napastników uciekł pieszo. Policja poszukuje sprawców napadu. Na razie bez skutku. FB.init("baac9ef38ccd29fc91ce2d9d05b4783b");