Według informacji RMF około godziny 22 na ulicy Starowiślnej, samochód marki volvo na dyplomatycznych numerach uderzył w dużego fiata. Kierowca nie zatrzymał się. Poszkodowany ruszył więc w pościg i po kilkuset metrach udało mu się zajechać drogę uciekinierowi. Na miejscu w tym czasie pojawiła się policja. Zza kierownicy volvo wysiadł mężczyzna w średnim wieku, który oznajmił, że jest konsulem Ukrainy. Nie miał jednak przy sobie dokumentów. Zjawił się też wicekonsul z legitymacją i zabrał kierowcę. Policji nie udało się przebadać alkomatem sprawcy kolizji, ani nawet przesłuchać, ponieważ chronił go immunitet dyplomatyczny. - Potwierdzam zdarzenie drogowe z udziałem przedstawiciela dyplomatycznego obcego państwa. Jest to osoba objęta immunitetem dyplomatycznym. Policja wdrożyła właściwe procedury - powiedziała komisarz Sylwia Bober-Jasnoch z zespołu prasowego małopolskiej policji. Ze względu na dobro postępowania policja nie udziela bliższych informacji o sprawie. Zawiadomione zostało Ministerstwo Spraw Zagranicznych.