W tajnym głosowaniu za uchwałą w tej sprawie zagłosowało 71 sędziów, a przeciw - dziewięciu. Pięciu wstrzymało się od głosu. W sumie podczas czwartkowego zebrania sędziowie przyjęli sześć uchwał. W uchwale dotyczącej prezes Sądu Okręgowego w Krakowie zebranie sędziów oceniło, że przyjęcie przez nią funkcji prezesa SO w Krakowie nastąpiło "wbrew stanowisku środowiska sędziów i jest wyrazem lekceważenia porządku konstytucyjnego w Państwie, gdyż wspiera zmiany, których celem jest zniszczenie trójpodziału władzy i niezależności sądownictwa". "Nadto dotychczasowy sposób pełnienia przez Sędzię Dagmarę Pawełczyk-Woicką funkcji Prezesa wskazuje na jej brak wystarczających kwalifikacji i doświadczenia oraz brak umiejętności współpracy z pozostałymi organami sądu. Ponadto uważamy, że w swoich działaniach zmierza ona do zastraszenia sędziów w celu ich podporządkowania czynnikowi politycznemu, którego interesy reprezentuje" - ocenili sędziowie w uchwale. "Działania zasługujące na potępienie" Wyliczyli też szereg działań nowej prezes, które - ich zdaniem - zasługują na szczególne potępienie. Chodzi m.in. o przeprowadzenie "motywowanej względami pozamerytorycznymi czystki" wśród przewodniczących wydziałów Sądu Okręgowego i Sądów Rejonowych; podejmowanie prób wywierania nacisku na sędziów m.in. poprzez grożenie im postępowaniami dyscyplinarnymi; obstrukcję działań Zgromadzenia Przedstawicieli Sędziów Okręgu Krakowskiego oraz Kolegium Sądu Okręgowego w Krakowie; wprowadzenie ograniczeń dostępu mediów do budynku sądu, które - według zebrania sędziów - nie znajdują oparcia w przepisach, a zarazem są niezgodne z zasadą swobody wypowiedzi oraz transparentnością działania instytucji publicznych. "Wszystkie opisane zachowania, które postrzegamy jako działania wbrew interesowi wymiaru sprawiedliwości, dobrym obyczajom, a niekiedy również wbrew prawu sprawiają, że nie widzimy możliwości dalszej współpracy z prezes Dagmarą Pawełczyk-Woicką" - podkreślono w przyjętej uchwale. "Polityczni nominaci" Uczestnicy zebrania potępili także udział sędziów w podporządkowanej politykom Krajowej Rady Sądownictwa, w tym sędziów z okręgu krakowskiego - Dagmary Pawełczyk-Woickiej i Pawła Styrny, a także zachowanie tych sędziów, którzy udzielili im imiennego poparcia. "Jest to sprzeczne z podjętymi uchwałami oraz stanowi niegodny urzędu sędziego udział w politycznym targu. Jednoznacznie stwierdzamy, że Dagmara Pawełczyk-Woicka i Paweł Styrna nie są reprezentantami środowiska sędziów okręgu krakowskiego, ale politycznymi nominatami namaszczonymi przez Ministerstwo Sprawiedliwości" - zaznaczono. Do czasu nadania depeszy PAP nie udało się uzyskać stanowiska Sądu Okręgowego. Jak poinformowano w biurze prasowym SO, prezes Dagmara Pawełczyk-Woicka od czwartku do 11 czerwca przebywa na urlopie. Ziobro murem za Pawełczyk-Woicką Minister sprawiedliwości <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-zbigniew-ziobro,gsbi,1525" title="Zbigniew Ziobro" target="_blank">Zbigniew Ziobro</a> zapewnił na piątkowej konferencji prasowej, że ma pełne zaufanie do Pawełczyk-Woickiej i tej części sędziów, którzy z nią współpracują. "I po to są przeprowadzone reformy, dlatego państwo prawa w Polsce działa, że każdy zna swoją rolę. Sędzia jest od sądzenia, wydawania niezawisłych wyroków i na to bardzo liczę, jeżeli chodzi o działania wszystkich sądów w Polsce" - powiedział minister sprawiedliwości. Podkreślił, że każdy sędzia w Polsce musi przestrzegać obowiązującego porządku prawnego, także tych przepisów, które formułują zasady powoływania prezesów sądów. "Skala patologii, która miała miejsce w sądach krakowskich jest niebywała - przypomnę, że mieliśmy do czynienia z tymczasowym aresztowaniem prezesa sądu apelacyjnego, który w strukturze tych sądów był najważniejszym sędzią tego obszaru sądownictwa powszechnego" - powiedział szef MS. Minister dał do zrozumienia, że z tą sprawą wiąże także czwartkowy protest sędziów. "Są tam pewni ludzie, którzy nakręcają tę histerię i nakręcają niektórych sędziów, którzy może i nawet w dobrej wierze, w tym uczestniczą, ponieważ obawiają się działań prokuratury" - ocenił Ziobro. Zapowiedział, że prokuratura nie wycofa się ze śledztwa związanego z ustaleniem nieprawidłowości, patologii, które miały miejsce w środowisku sędziowskim, w szczególności w Krakowie. "Mogę zapewnić, że będziemy konsekwentnie prowadzić tę sprawę, nie wycofamy się z tej sprawy. Ja się nie wycofam ze swoich słusznych, trafnych decyzji personalnych, zmierzających do przywrócenia normalności, uczciwości w funkcjonowaniu tamtejszego sądu" - dodał minister. Zastrzegł przy tym, że w krakowskim sądzie okręgowym jest także wielu uczciwych sędziów. "Chciałbym, żeby warunki ich pracy były możliwie dobre" - zaznaczył. Poprzedniczka skarży Ziobrę Dagmara Pawełczyk-Woicka jest prezesem Sądu Okręgowego w Krakowie od 9 stycznia; została powołana na to stanowisko przez ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę. Poprzednia prezes Beata Morawiec, odwołana przez ministra z końcem listopada ub.r., złożyła pozew przeciwko Zbigniewowi Ziobrze dotyczący naruszenia jej dóbr osobistych i godności sprawowanego urzędu.