Tymczasem kilkunastu właścicieli ziemi koło planowanej autostrady żąda wykupu ich domów. Twierdzą, że wywłaszczenie ziemi w rejonie budowy nie było prowadzone zgodnie z prawem. Złożyli w tej sprawie odwołanie do głównego inspektoratu nadzoru budowlanego - czekają na odpowiedź.