Prezydent Jacek Majchrowski ma dwa pomysły. Proponuje, aby estakada nad przebudowywanym rondem Ofiar Katynia nosiła imię prezydenta Lecha Kaczyńskiego, natomiast park Dębnicki został nazwany imieniem prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego. Przygotował projekty uchwały w tej sprawie, być może zostaną wprowadzone pod obrady jutrzejszej sesji Rady Miasta. - Zaczyna się wyścig, kto pierwszy uhonoruje tragicznie zmarłych - mówi Włodzimierz Pietrus, radny PiS. Radni PiS chcą na razie poczekać. - Teraz będziemy mieli trudną sesję, z absolutorium dla prezydenta. Poza tym powinniśmy się dobrze zastanowić i w spokoju wybrać, bez politycznych przepychanek - mówi radny Mirosław Gilarski. Jego zdaniem prezydent Majchrowski za bardzo pospieszył się z projektami uchwał. - Nie skonsultował ich z nikim, ani radnymi, ani mieszkańcami - mówi radny Gilarski. Sam ma pomysł, aby park Dębnicki nosił imię Marii Kaczyńskiej. - Można by w nim posadzić tulipany odmiany "Maria Kaczyńska" - mówi. Rozmawiał o tym z radnymi Dzielnicy VIII Dębniki, planuje także konsultacje z mieszkańcami. Jego zdaniem to samo powinien zrobić prezydent Jacek Majchrowski przed przedstawieniem projektów uchwały. - Prezydent przygotował projekt, który będzie konsultowany i opiniowany m.in. przez Komisję Kultury Rady Miasta. Jeszcze nie wiadomo, czy zostanie wprowadzony na najbliższą sesję, czy jedną z następnych - mówi Renata Lisowska, rzeczniczka prezydenta. Jakub Bator z PiS chwali propozycje prezydenta. - Estakada nad rondem Ofiar Katynia to dobre miejsce na uhonorowanie zmarłego prezydenta. Jedyny minus to taki, że nazwy estakad nie są w powszechnym użyciu - mówi radny Bator. Tuż po katastrofie pojawił się także pomysł mieszkańców i działaczy PiS, aby imię prezydenta Lecha Kaczyńskiego nosiło rondo Mogilskie. Na razie jednak nie przybrał formy oficjalnej, czyli projektu uchwały. Radni zastanawiali się także nad zmianą nazwy ulicy Opolskiej, która prowadzi do ronda Ofiar Katynia na ulicę Lecha Kaczyńskiego, ale szybko zrezygnowali z tego pomysłu, ponieważ za duże byłyby koszty zmiany adresów. Platforma Obywatelska nie zgłasza żadnego pomysłu uczczenia ofiar katastrofy pod Smoleńskiem. - Chcemy dać pierwszeństwo kolegom z PiS-u - mówi Stanisław Zięba, przewodniczący klubu PO w Radzie Miasta. Radni PO uważają jednak, że należałoby uczcić razem Lecha i Marię Kaczyńskich. - Nie ma sensu rozdzielać ich po śmierci. Dlatego jeśli rondo czy estakada ma nosić imię Lecha Kaczyńskiego, to wolelibyśmy, aby to było Lecha i Marii Kaczyńskich - mówi radny Zięba. Nie wiadomo, czy radni powrócą do pomysłu nadania honorowego obywatelstwa Lechowi Kaczyńskiemu. W marcu, kiedy z taką inicjatywą wystąpił PiS, protestowała Platforma. Prezydent Lach Kaczyński wtedy poprosił o zrezygnowanie z tego pomysłu. - Teraz już nie ma do czego wracać, prezydent został uhonorowany: spoczął na Wawelu - uważa radny Włodzimierz Pietrus. Nie wszyscy podzielają ten pogląd. - Powinniśmy do tego wrócić, ale dopiero po kampanii wyborczej, po wybraniu prezydenta Polski - uważa Jakub Bator. (AM) amaj@dziennik.krakow.pl Rondo, ulica imienia Kaczyńskiego? Popierasz te pomysły? Włącz się do dyskusji Czytaj również: Tragiczny upadek do studni Sojusz technologiczny Nowego Sącza i Tarnowa W parku jest biała plama Zakopane: Amfiteatru nie zaleje FB.init("baac9ef38ccd29fc91ce2d9d05b4783b");