Podczas mszy upamiętniającej 75. rocznicę wybuchu powstania warszawskiego metropolita krakowski wygłosił homilię, w której odniósł się do osób LGBT."Czerwona zaraza już po naszej ziemi nie chodzi. Co wcale nie znaczy, że nie ma nowej, która chce opanować nasze dusze, serca i umysły. Nie marksistowska, bolszewicka, ale zrodzona z tego samego ducha - neomarksistowska. Nie czerwona, ale tęczowa" - powiedział abp Jędraszewski.W reakcji na te słowa krakowskie środowisko LGBT zorganizowało spontaniczny protest przed kurią w Krakowie, w którym wyraziło sprzeciw takiemu traktowaniu przez Kościół.Protest odbył się w milczeniu. Ponad 100 osób stało przed siedzibą metropolity z planszami, na których zapisane były hasła, takie jak: "nie jestem zarazą", "stop nienawiści", "nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu" czy "to ja jestem LGBT".Według protestujących słowa Jędraszewskiego były naruszeniem praw człowieka. Jak podaje "Gazeta Wyborcza", w sprawie wypowiedzi metropolity krakowskiego Ośrodek Monitorowania Zachowań Ksenofobicznych i Rasistowskich złożył zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa.