Proponowane zmiany mają objąć wszystkie rodzaje biletów komunikacji miejskiej. Bilet jednoprzejazdowy 50-minutowy za 4,60 zł zostanie zastąpiony biletem 60-minutowym za 6 zł. Zlikwidowany zostanie bilet 20-minutowy za 3,40 zł, pojawi się za to 10-minutowy w cenie 3 zł. Z kolei 90-minutowy bilet kosztowałby o 2 zł więcej - 8 zł. Bilet miesięczny mieszkańca, posiadającego Kartę Krakowską, będzie kosztował 96 zł (do tej pory 69 zł). Bez Karty Krakowskiej cena biletu miesięcznego na wszystkie linie wyniosłaby 128 zł. Zlikwidowane zostaną bilety okresowe na jedną i dwie linie. Podwyżki i zmiany miałyby wejść w życie od 1 grudnia, jeśli zaakceptują je radni. Władze miasta konieczność wprowadzenia podwyżek uzasadniają pandemią. "W związku z sytuacją wywołaną pandemią koronawirusa i mniejszymi wpływami z biletów (od marca do maja o blisko 50 mln zł) miasto zostało zmuszone do zracjonalizowania stawek za bilety komunikacji miejskiej i dostosowania do potrzeb przewozowych" - czytamy na stronie internetowej Urzędu Miasta Krakowa.