Hutnicy najbardziej obawiają się, że nie dostaną kwietniowych i majowych wypłat. Nie wiadomo też, czy na początku maja przyznane zostaną im tradycyjne - związane z Dniem Hutnika - premie. Gorące emocje budzi również plan zwolnienia kolejnych 400 pracowników. Krakowski kombinat ma także spore problemy z bankami. Nieoficjalnie wiadomo, że jeden z nich odmówił udzielenia kilkudziesięciu milionów kredytu, o jaki występowała huta. W tej chwili w zakładzie protestują wszystkie związki zawodowe.