Stanisław Ż. podejrzany jest o przyjęcie od prezesa firmy IA.CO Franca M. 20 tysięcy złotych łapówki oraz o zgodę na przyjęcie kolejnych 120 tysięcy. Miało to być wynagrodzenie za szybkie załatwienie 11 mieszkań komunalnych dla lokatorów kamienicy, którą wcześniej nielegalnie przejęli Włosi. Przeciwko zatrzymaniu byłego wiceprezydenta Krakowa protestowali radni i politycy. Sąd uznał jednak, że nie może uchylić aresztu ponieważ zebrane dowody wskazują, że doszło do poważnego przestępstwa.