Józef K. został zatrzymany już latem 2014 roku. Profesor wyszedł na wolność za kaucją i oczekuje na proces. Teraz wyszły na jaw szczegóły sprawy. Jak podała "Gazeta Krakowska", w sumie 14 osób zeznało, że wręczyło profesorowi łapówki w zamian za przyjęcie na oddział bez kolejki. K. miał przyjmować koperty od co najmniej 11 lat.Lekarz usłyszał łącznie 19 zarzutów - głównie korupcyjnych. Grozi mu do 10 lat więzienia."Sprawa profesora trafiła już do sądu" - powiedział gazecie prokurator Andrzej Kwaśniewski.Do czasu ogłoszenia wyroku K. ma zakaz zajmowania kierowniczych stanowisk w służbie zdrowia.Więcej w "Gazecie Krakowskiej".