Napastnikiem okazał się 25-letni mieszkaniec Krakowa, Sebastian N. Jak powiedział komisarz Robert Szydło, rzecznik krakowskiej policji "dzisiaj miał otrzymać licencję I stopnia - pracownika ochrony fizycznej. Oczywiście tej licencji nie otrzyma." Niedoszłemu ochroniarzowi grozi teraz do 5 lat więzienia.